Magazyn Muzyczny Heart & Soul

Spleen XXX, Agony Of A Shadow recenzja płyty

<< Wróć do Recenzje

11 grudnia 2025

Wyd. Meidosem Records

12.09.2025 

 

Agony Of A Shadow, drugi album duetu Spleen XXX, przynosi dźwiękową wizję świata pogrążonego w niepokoju. To płyta, która nie szuka łatwych emocji ani gotowych znaczeń - zamiast tego konsekwentnie zanurza słuchacza w gęstej, chłodnej przestrzeni, gdzie każdy dźwięk staje się katalizatorem wewnętrznego napięcia. Po debiucie inspirowanym poezją Baudelaire’a można było spodziewać się kontynuacji literackiej wrażliwości, tymczasem zespół wybiera nieco inny kierunek — bardziej bezpośredni, lecz nadal symboliczny i jednocześnie silnie zakorzeniony w doświadczeniu współczesności.

 

Od samego początku materiał przyciąga uwagę charakterystyczną dla Spleen XXX surowością. Bas pracuje tu jak ciężki, pulsujący rdzeń, który nadaje całości zdecydowany, nieustępliwy rytm. Perkusja — zdyscyplinowana, powtarzalna, niemal militarna. Gitary szarpią przestrzeń ostrymi, sztywnymi kształtami, nie wprowadzając lekkości, lecz potęgując poczucie klaustrofobii. Wszystkie instrumenty w iście symbiotyczny sposób splatają się z głosem Isthmaela B. — chwilami stonowanym, zamglonym, jakby wypowiadanym w półmroku, momentami eksplodującym, rozrywającym i odsłaniającym zmęczone bólem ciało. W jego śpiewie nie znajdziemy upiększania, ani teatralnej przesady. To głos niosący w sobie ciężar wewnętrznej walki - z poczuciem straty, z rozczarowaniem światem, z własną wrażliwością wystawioną na próbę. Jego ekspresja jest oszczędna, ale intensywna — każdy akcent brzmi tak, jakby był wydobyty z głębokiego zakamarka pamięci albo zamkniętego w cichym, ciemnym pomieszczeniu nasyconym wspomnieniami.

 

Agony Of A Shadow operuje środkami, które nie starają się zdobyć słuchacza. Bardziej zapraszają go do wejścia w przestrzeń wymagającą skupienia, przemyśleń, analizy i poszukiwania lustrzanych odbić własnego życia. To album o współczesnym zmęczeniu, o świecie, który coraz rzadziej pozostawia miejsce na subtelność, a coraz częściej konfrontuje nas z chaosem, obojętnością, czy utratą sensu. Spleen XXX nie oferują nostalgicznej narracji — raczej chłodną analizę stanu, w którym człowiek funkcjonuje na granicy wycofania i desperackiej potrzeby zrozumienia samego siebie. Ta perspektywa sprawia, że album, choć mroczny i zimny, nie jest pozbawiony emocji i refleksji.

 

W porównaniu z debiutem Agony Of A Shadow jest materiałem bardziej bezpośrednim, pozbawionym warstwy literackiego ornamentu, przez co balansującym na granicy bólu. Jest to jednak ten rodzaj bólu, który nie staje się przyczynkiem do cierpienia, lecz jeszcze silniejszego odczuwania i rozumienia. Zamiast piękna wynikającego z poetyckich odwołań mamy brutalną przejrzystość — nie krzykliwą, lecz konsekwentną. To muzyka, która opisuje rzeczywistość bez filtrów, jakby próbowała uchwycić coś, co wymyka się precyzji słów. Swoiste wahanie między obojętnością a potrzebą bliskości, dryfowanie pośród tego, co utracone, przyprawione gorzkim poczuciem zawieszenia.

 

Spleen XXX nie kopiują estetyki minionych dekad, choć korzystają z języka wywodzącego się ze stylistyki cold wave, gotyckiego rocka czy wczesnego post-punku. Ich muzyka nie jest rekonstrukcją stylu, lecz komentarzem do współczesnego doświadczenia wewnętrznego kryzysu. Dzięki temu album brzmi aktualnie, lecz nie modnie. To jeden z tych projektów, które działają jak lustro — odbija nastroje, których nie chcemy nazywać, ale które każdy rozpoznaje.

 

Agony Of A Shadow to płyta wymagająca, niezwykle konsekwentna, a przy tym poruszająca w sposób, którego nie można zignorować. Jej siła tkwi w tym, że nie stara się niczego udawać - jest surowa, refleksyjna, pełna napięć i pęknięć, ale właśnie dzięki temu brzmi prawdziwie. Zespół nie prowadzi słuchacza za rękę — raczej otwiera mu przestrzeń, w której można dostrzec własne lęki, własne cienie i własne słabości.

To album, który nie oferuje wytchnienia, ale daje coś równie cennego - możliwość zanurzenia się w emocjach, które zwykle pozostają niewypowiedziane. Spleen XXX stworzyli dzieło spójne, odważne i niezwykle wyraziste. Agony Of A Shadow pozostaje w pamięci na długo — nie jako zbiór utworów, lecz jako doświadczenie, które rezonuje długo po wybrzmieniu ostatnich nut.

 

 

Jeśli podoba Ci się to, co robimy  KLIKNIJ TU i wesprzyj naszą stronę.

 

Click HERE to support our website.