Magazyn Muzyczny Heart & Soul

Convex Model - In Human Hives recenzja płyty

<< Wróć do Recenzje

25 lutego 2025

Po czteroletniej przerwie grecki zespół Convex Model powrócił z nowym, pulsującym od niepokoju albumem In Human Hives. Wydawnictwo, które ujrzało światło dzienne 9 września 2024 roku to głos epoki kryzysu, zagubienia i wewnętrznego napięcia, ubrane w brzmienie, które z łatwością mogłoby znaleźć swoje miejsce na legendarnych parkietach nowofalowych klubów lat 80., a jednocześnie idealnie rezonujące z niepokojem współczesności.

 

Convex Model to kwintet działający w Salonikach. Zespół tworzą - Eleni Tzouna grająca na syntezatorach, gitarze, flecie i saksofonie, Giorgos Papadopoulos na basie, Kyriakos Tsakalidis na perkusji, Stavi Tsiara, który jest współautorem tektów. Zespołem kieruje Nikos Kapantzakis śpiewający i grający na syntezatorach, znany również z zespołów Human Puppets, Plexiglass i Dislocation Genders .

 

In Human Hives nie jest albumem, który udaje się w sentymentalną podróż do przeszłości – przeciwnie, Convex Model tworzy muzykę osadzoną w realnym, surowym tu i teraz. Teksty ich utworów nie są poetyckimi alegoriami ani abstrakcyjnymi wizjami dystopii. Są jak zapisane na gorąco dialogi, jak strzępy rozmów zasłyszanych w zatłoczonych, neonowych uliczkach metropolii. To muzyka, która nie ucieka w eskapizm, lecz patrzy światu prosto w oczy – i nie jest to spojrzenie łagodne. Muzycy nie pozostawiają złudzeń – rzeczywistość jest brutalna, a swoją twórczością nie zamierza tego pudrować.

In Human Hives to płyta ekstatyczna i mroczna, niczym podróż po dźwiękowych tunelach. Convex Model nie boi się konfrontacji z rzeczywistością i nie szuka wygodnych rozwiązań. Ich muzyka jest tak samo niespokojna, jak czasy, w których powstaje.

Już od pierwszych dźwięków album wciąga w swój hipnotyczny, dynamiczny wir. To brzmienie przywołuje na myśl złotą erę Neue Deutsche Welle, ale w odróżnieniu od retro-wskrzeszania minionych dekad, Convex Model eksploruje te inspiracje w sposób organiczny i pełen nowoczesnego niepokoju. Nie jest to revival – to ewolucja.

Album jest taneczny, ale nie beztroski. Każdy rytm, każda warstwa dźwięku wydaje się mieć swoje drugie dno. To muzyka, która działa na zmysły, ale nie pozwala się zatracić w czystej hedonistycznej ekstazie. Syntetyczne melodie są jak pulsujące światła nocnego miasta, w którym kryją się zarówno euforia, jak i strach.

 

Convex Model podchodzą do twórczości ze świadomością, że muzyka elektroniczna nie musi być sterylna, a syntezatory mogą brzmieć jak broniące się przed zapomnieniem głosy przeszłości. W In Human Hives nie ma chłodnego dystansu – jest napięcie, gniew, ale i subtelna melancholia. Każdy utwór to osobna historia, której bohaterowie nie są archetypami, lecz żywymi, uwikłanymi we współczesność postaciami.

Zespół pozostaje wierny swojej filozofii – nie płacze za przeszłością, nie snuje wizji przyszłości, lecz intensywnie przeżywa teraźniejszość, analizując ją z chirurgiczną precyzją. To muzyka, która wymaga zaangażowania od słuchacza, wynagradzając je bogactwem detali, surowością brzmienia i bezkompromisowością przekazu.

 

In Human Hives to nie tylko płyta, to manifest – nie tyle polityczny, co egzystencjalny. To muzyka, która rezonuje z rzeczywistością, choć jednocześnie unosi się ponad nią w swoim syntezatorowym transie. To album dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż powierzchownego brzmienia – dla tych, którzy lubią, gdy dźwięki pobudzają zarówno ciało, jak i umysł.

 

W świecie pełnym muzyki generowanej algorytmicznie, Convex Model przypomina, że prawdziwa elektronika nie polega na perfekcji, lecz na emocjach. najnowszy album Greków to dowód na to, że syntezatory mogą mówić ludzkim głosem – i to głosem, który warto usłyszeć.

(pk)

 

Jeśli podoba Ci się to, co robimy  KLIKNIJ TU i wesprzyj naszą stronę.

 

Click HERE to support our website.