Magazyn Muzyczny Heart & Soul
Blind Delon - La Metamorphose recenzja płyty
Wyd. 05.05.2023
Veyl Records
Bind Delon, projekt z Tuluzy, ma na koncie dwa długogrające albumu studyjne i wiele EP-ek. Francuscy muzycy tworzą i nagrywają od 2016 roku. Każde ich wydawnictwo zaskakuje pomysłowością, różnorodnością i oryginalnością. Mieszają style i podróżują przez różnorodne muzyczne krainy. Od nastrojowych, minimalistycznych, przesiąkniętych mroczną energią, lirycznych syntezatorowych pasaży prezentowanych na wydanej w 2019 roku, pierwszej płycie Discipline, przez ostrzejsze, zimne i mroczne, dynamiczne i porywające kompozycje, będące fuzją post-punka, synth – i darkwave, z albumu Chimères z 2020 roku.
5 maja 2023 ukaże się najnowsza płyta Blind Delon. Dzięki uprzejmości zespołu i wytwórni Veyl, mogliśmy zapoznać się z albumem La Métamorphose jeszcze przed oficjalną jego premierą.
Czym tym razem zaskoczą nas francuscy muzycy? Już przed pierwszym przesłuchaniem nie wątpiłem, że zaprezentują coś świeżego, nowego, a jednocześnie utrzymanego w swoim charakterystycznym mrocznym stylu.
Nie myliłem się, Mathis Kolkoz, Coco Thiburs, i Thom Mayor sięgnęli po kolejne muzyczne formy, które w iście mistrzowski sposób połączyli z wykorzystywanymi dotychczas środkami muzycznego wyrazu. La Métamorphose to płyta eklektyczna, wykraczająca poza schematy i sztywne muzyczne gatunki. Znajdziemy tu silnie zaakcentowane linie zimnego, a zarazem energetycznego basu połączone z mocnym, wgryzającym się w trzewia rytmem. Syntezatory balansujące między łagodnością, a agresywnym, kąsającym ciało dźwiękiem. Post-punkową gitarę, która w kilku utworach nabiera coraz silniejszego pędu, wymyka się spod kontroli, wkraczając na inny poziom i uderzając z postmetalową siłą, by za chwilę pozbyć się agresywności i dotykać z czułością i namiętnością, gładzić zmysły z najłagodniejszym wyczuciem.
Najnowszy album Blind Delon to przestrzeń różnorodna, w której znajdziemy wszystko to, co potrafi wyzwolić wszelkie możliwe emocje. Wszystko ma tu swoje miejsce, nic nie dominuje, nie walczy i niczego nie wypiera. Jest czas na szaleńczy taniec do utraty tchu, chwilę zadumy i odpoczynek, monumentalne misterium, niczym hymn na cześć wszechświata, czy obserwację wyimaginowanych obrazów, kinowy seans istniejący wyłącznie w wyobraźni. Są chwile, gdy czujemy że wszystko tu płonie, a z wnętrzności wyrywa się przerażający wrzask, by za chwilę jak w baśni, za sprawą niewidzialnej siły przenieść nas do miejsca, gdzie ciszę przerywają wyłącznie łagodne, delikatne i kojące dźwięki. Strach przeplatany błogostanem, szorstkość subtelnością, a szaleństwo równowagą.
Nieustająca metamorfoza, to ogromna siła płyty, albumu który skupia i kumuluje niezwykłą energię i wyobraźnię zespołu i zaproszonych do współpracy artystów – Fivequestionmarks, Curses, Maenad Veyl, The KVB i Poison Point, by wyzwalać ją podczas każdego przesłuchania La Métamorphose.
Merci à Blind Delon et à la maison de disques Veyl de nous avoir permis de découvrir en avant-première le nouvel album La Métamorphose.
Alex Knoblauch, merci beaucoup pour l'envoi des informations et des fichiers.
Jeśli podoba Ci się to, co robimy wesprzyj naszą stronę KLIKNIJ TU i postaw nam wirtualną kawę.